Chyba nie ma na świecie marki motocykli, która cieszyła by się taką estyma jak Harley-Davidson. Właściwie to nie ma innej takiej marki. Motocykl z logiem Harley-Davidson jest jak święty Graal dla wszystkich entuzjastów ciężkich motocykli.
Na początku XXI wieku stało się jednak jasne, że nie samymi cruiserami Harley żyje i firma musi zainwestować środki i energię również w inne segmenty rynku. Wzrok kierownictwa przedsiębiorstwa padł na naked bike’i jednak nie byliby oni sobą jeśli nie odcisnęliby swojego piętna na tym rodzaju motocykli. Tak powstał H-D VRSC czyli V-Twin Racing Street Custom szerzej znany jako Harley-Davidson V-Rod.
Pierwszy raz zaprezentowano go 2001 roku. Największymi zmianami w stosunku do pozostałych motocykli z legendarnym logiem było zastosowanie całkowicie nowego silnika Revolution opracowanego we współpracy z Porshe, który po raz pierwszy w historii H-D chłodzony jest cieczą i posiada wtrysk paliwa, oraz wygląd radykalnie różniący się od pozostałych produkcji firmy. W innym miejscu umieszczony został również zbiornik paliwa; zamiast tradycyjnego zbiornika przed siedzeniem w VRSC kierujący właściwie siedzi na baku.
V-Rod Muscle
W ciągu dziesięciu lat produkcji powstało kilka wersji rozwojowych, prawie wszystkie z nich miały większą moc od poprzednika. Wyjątkiem od tej reguły jest najnowszy model, zaprezentowany w 2008 roku V-Rod Muscle. W porównaniu do poprzedniej wersji – Night Rod – jego moc zmniejszyła się o 2 KM do „jedynych” 123 KM. Od innych wersji Muscle różni się także kołami oraz innym układem rur wydechowych, które od teraz ułożone są symetrycznie po bokach maszyny i wykończone satynowym chromem.
Kolejną cechą ostatniego modelu na którą warto zwrócić uwagę są wloty powietrza umieszczone nad silnikiem a za przednim widelcem, które w połączeniu z wyjątkowo szerokim tylnym kołem, nadają motocyklowi bardzo drapieżny wygląd.
Zmiana myślenia w podejściu do projektowania motocykli odbiła się również na kampanii reklamowej skierowanej raczej do nowych klientów niż do starych, brodatych wyjadaczy. Marisa Miller w tej aranżacji przemawia raczej do wyobraźni miastowych, którzy raczej nie rzucą wszystkiego by przez tydzień jechać zamkniętą dziś Interstate 66 w całkowitej samotności.
Cóż… Znak czasów. Nie zmienia to jednak faktu, że V-Rod Muscle jest niesamowitym motocyklem. Szkoda tylko, że 17,199 dolarów które trzeba za niego zapłacić w Stanach, zamienia się w Polsce na równowartość 18,000 Euro.